Aktualności i wydarzenia
Jak uczyć się prawidłowej wymowy?
- 14 marca 2021
- Posted by: Administrator
- Category: Aktualności
Ucząc się języka obcego marzymy o tym, żeby brzmieć prawidłowo, naturalnie i bez polskiego akcentu. Jak to zrobić, jeśli na naukę możemy poświęcić tylko kilka godzin w tygodniu? O metodach skutecznej nauki wymowy opowiada Grzegorz Stępniak, lektor języka angielskiego z 25-letnim stażem pracy i tłumacz, od wielu lat uczący w BRITISH CENTRE
W jaki sposób wykształcić prawidłowy akcent, czyli właściwą wymowę?
Najskuteczniejszą metodą nauki prawidłowej wymowy jest wyjazd za granicę i to w jak najmłodszym wieku. Dzieci, które wyjechały z rodzicami na kilka lat, wracają z niesamowitym akcentem. Mam kilkoro takich uczniów, którzy wyjechali jako kilkulatkowie do Wielkiej Brytanii, tam chodzili przez pierwsze lata do przedszkola, do szkoły podstawowej. Ja to słyszę w tym, jak oni mówią. Kilka lat kontaktu małego dziecka z językiem obcym w naturalnych warunkach pozwoliło im przyswoić prawidłowy akcent.
Wiadomo, że taka ścieżka nauki jest dostępna bardzo nielicznym.
Zgadza się. Dlatego w BRITISH CENTRE mamy kursy dla najmłodszych dzieci, uczymy już od 2 roku życia. Im wcześniej dziecko zacznie naukę obcego języka, tym lepsze i trwalsze będą efekty nauczania. Aparat mowy wbudowany w nasz mózg działa najlepiej w pierwszych latach życia, kiedy nabywamy umiejętność porozumiewania się w jakimkolwiek języku.
W przypadku języka angielskiego mamy tyle akcentów, ile krajów, w których ludzie się nim posługują…
Chcąc wyuczyć się właściwej wymowy, czyli tak zwanego akcentu, musimy najpierw zdecydować, z jaką odmianą języka chcemy mieć do czynienia. Jeśli chodzi o język angielski w Europie dominuje odmiana brytyjska. Mało jest w Polsce szkół językowych nauczających angielskiego amerykańskiego czy innych odmian. Tak samo na kierunku filologia angielska na większości uczelni dominuje wersja brytyjska.
Jakie metody samodzielnego ćwiczenia wymowy szczególnie polecasz?
Świetną metodą nauki prawidłowej wymowy jest shadowing, czyli naśladowanie. Na portalu ted.com udostępnione są bardzo ciekawe, na ogół kilkunastominutowe prezentacje na przeróżne tematy. Nauka polega na zatrzymywaniu nagrania i powtarzaniu po lektorze całych wyrażeń. Takich portali jest w Internecie wiele. Kiedy jesteśmy na poziomie minimum B2 możemy to stosować odtwarzając i zatrzymując ulubione filmy i seriale. Oglądamy coś, co nas interesuje, a przy okazji ćwiczymy wymowę.
Internetowe słowniki oprócz słowa i jego znaczenia oraz wymowy zapisanej alfabetem fonetycznym, umożliwiają odsłuchanie wymowy, a niektóre najnowsze mają nawet opcję video, tak że można zobaczyć osobę wymawiającą słowa.
Dobrą metodą nauki prawidłowej wymowy jest czytanie na głos i nagrywanie samego siebie, a następnie porównywanie swojej wymowy ze wzorcem (ze słownikiem internetowym, z fragmentem filmu). Są dostępne aplikacje na telefon, gdzie nagrywamy swoją wymowę, a program porównuje ją z wzorcem i przekazuje nam informację zwrotną, czy wymawiamy dobrze czy źle.
Idealnie jest mieć partnera do rozmowy na żywo, który jest natywnym użytkownikiem języka. Trudno znaleźć takie osoby w miejscowościach gdzie mieszkamy, ale tu znowu z pomocą przychodzi internet. Istnieją platformy, gdzie można umówić się na konwersacje z osobą mówiącą językiem obcym jako ojczystym.
Czego unikać ucząc się wymowy?
Na pewno zapisywania brzmienia obcych słów przy użyciu języka polskiego. To zawsze prowadzi do wypaczeń. Lektorzy uczą prawidłowej wymowy posługując się alfabetem fonetycznym, ponieważ zapisując wymowę słowa po polsku nie da się oddać jego brzmienia. A nie ma nic gorszego niż właśnie zapisywanie wymowy po polsku. To jest jeden z najczęstszych błędów, jakie robimy ucząc się języka obcego. Należy uczyć się ze słuchu, a jeśli zapisywać, to za pomocą alfabetu fonetycznego.
To jest jakby drugi język, trzeba najpierw nauczyć się alfabetu fonetycznego, żeby uczyć się języka obcego…
Tak, ale to jest bardzo ważna rzecz. W języku angielskim występuje aż 12 samogłosek, w polskim mamy ich 8. Poza tym w angielskim są samogłoski dłuższe i krótsze. Wymawiając samogłoskę krócej lub dłużej zmieniamy diametralnie znaczenie słowa. A są słowa, które różnią się między sobą tylko jednym dźwiękiem. Przykład: leave i live, cap i carp. To jest niezmiernie istotne. Z kolei spółgłoski dzielą się na dźwięczne i bezdźwięczne. Ubezdźwięcznienie spółgłoski zmienia znaczenie słowa. Dźwiękiem nie występującym w języku polskim jest spółgłoska zapisywana jako „th”. Polakom sprawia duży problem wymowa słowa „the”.
Czy intonacja jest równie istotna jak wymowa?
Jest bardzo istotna. Melodia języka niesie ze sobą dodatkowe znaczenie. W języku angielskim intonacja jest wyjątkowo bogata, co może brzmieć dla nas nieco teatralnie, ale nie starając się stosować właściwej intonacji możemy wyjść na osoby niemiłe, niegrzeczne. Pamiętam taką sytuację podczas przerwy na jednej z międzynarodowych konferencji: Polacy po angielsku dyskutowali o tym, jakie atrakcje w mieście pokazać zagranicznym kolegom. Słuchając ich, jeden z obcokrajowców w końcu powiedział: jeśli to jest taki problem, to nie ma sprawy, nie trzeba nas oprowadzać. Zdumieni Polacy zapytali: dlaczego uważasz, że to dla nas problem? Usłyszeli odpowiedź: bo brzmicie tak, jakbyście się kłócili. Właściwa wymowa i intonacja to są składowe języka, nie możemy ich pomijać w nauce. Te elementy są uwzględnione w trakcie nauki na kursach w BRITISH CENTRE. Używamy materiałów znanych wydawnictw, na każdej lekcji jest fragment poświęcony prawidłowej wymowie i intonacji. Zwracamy także uwagę na zjawiska, które dzieją się w trakcie szybkiej mowy.
Jakie błędy wymowy w języku angielskim są typowe dla Polaków?
Nie różnicujemy samogłosek, ubezdźwięczniamy spółgłoski. Charakterystyczna dla nas jest zbyt staranna wymowa, na przykład dokładnie wymawiamy końcówki „-ing” zamiast „-in”, albo w takich zestawieniach wyrazów jak „used to” rozdzielamy je zamiast łączyć. Typowe jest nasze polskie „r” i „sz”. I oczywiście najtrudniejsze dla nas jest właściwe wymówienie spółgłoski „th”, którą zastępujemy różnymi polskimi „odpowiednikami”. Ale wszystko jest do wytrenowania. Potrzeba tylko czasu i chęci.
Rozmawiała Adriana Sikora
Grzegorz Stępniak – absolwent kierunku anglistyka na Uniwersytecie Łódzkim, z 25-letnim stażem pracy, w tym od ponad 20 lat jest lektorem języka angielskiego w BRITISH CENTRE. Jest również tłumaczem specjalizującym się w języku bankowości, finansów, rachunkowości, audytu, zarządzania i kontroli wewnętrznej. Wiedzę merytoryczną i językową uzyskaną przy okazji wykonywania tłumaczeń od fachowców w poszczególnych dziedzinach wykorzystuje w kursach i zajęciach indywidualnych dotyczących angielskiego dla biznesu i finansów. Uczył księgowych, bankowców, inspektorów kontroli skarbowej zajmujących się wykorzystaniem środków unijnych. Prowadził kursy przygotowujące do egzaminów FCE i CAE i może poszczycić się tym, że wszyscy jego uczniowie uzyskali wymarzone certyfikaty. Jego zdaniem najistotniejszą rzeczą w nauce języka jest wykształcenie rozumienia języka mówionego i pisanego, lecz równocześnie stara się aktywować “mówienie”, zwracając szczególną uwagę na prawidłową wymowę. Wierzy w skuteczność podejścia komunikacyjnego oraz metod i technik opartych na multimediach i Internecie